niedziela, 26 lutego 2012

Jeszcze jeden staroć

No tak. Pamiętna lekcja przyrody w szóstej klasie podstawówki. Jeny... Jak miałam 12 lat nienawidziłam przyrody = najczęściej pisałam na niej liściki bądź rysowałam.
Odwróciłam się do tyłu i zapytałam mojego kolegi co mam narysować. Powiedział z tym swoim niecnym uśmiechem na ustach "chłopaka i dziewczynę".
Jednak (jak wspominałam już wcześniej) nie umiałam (i nie umiem nadal T.T) rysować chłopaków, więc wyszło coś takiego:


Ech... A i ta największą furorę zrobił ten gość za oknem. xD

Kliknij na obrazek, aby go powiększyć.

1 komentarz:

  1. Masz niesamowity talent, dar itp. a jak na 12 lat to odważne rysunki ; D wgl niesamowita pomysłowość.

    OdpowiedzUsuń